Retrospotkanie 8 - „Obyczaje nieco lżejsze”

Gdy w 1916 r. trwała w najlepsze I wojna światowa obywatele naszego miasta mieli różne zmartwienia: cierpieli z powodu braków w zaopatrzeniu, martwili się o bliskich walczących na różnych frontach. Ale wśród licznych zagadnień, którym sprostać musieli wespół komendant miasta, prezydent Radomia, dyrektor szpitala, czy milicja i wojsko – była też prostytucja. Nie było prawie dnia, by zagadnieniem nierządu te instytucje nie zajmowały się,  by wzajemnie nie wymieniali w tych sprawach korespondencji. Często do dyskusji włączali się i zwykli radomianie a na ulicach rozgrywały sceny jak żywcem wyjęte z popularnego filmu „C-K. Dezerterzy”...